Fundacja SET opublikowała raport o strategicznej autonomii surowcowej Unii Europejskiej. Eksperci ostrzegają: jeśli Bruksela nie zmieni swojego sposobu postrzegania branży surowcowej i nie przyspieszy strategicznych działań, Europa na trwałe utraci podmiotowość w globalnej architekturze gospodarczej, a kontynent czeka kryzys na niespotykaną skalę. W raporcie znalazły się analizy globalnych trendów i rekomendacje działań.
Europa coraz bardziej uzależnia się od importu surowców. Raport Fundacji SET pokazuje, że Chiny są dziś największym dostawcą aż 34 z 51 kluczowych surowców dla UE, zapewniając m.in. 97% magnezu i 100% ciężkich pierwiastków ziem rzadkich. Tak silna zależność stanowi realne ryzyko dla europejskiej gospodarki i bezpieczeństwa poszczególnych państw członkowskich. Tymczasem średni czas uzyskania pozwoleń na nowe inwestycje wydobywcze w UE to aż 10 lat, podczas gdy w Kanadzie czy Australii są to zaledwie 2–3 lata.
Celem raportu Fundacji SET jest kompleksowa diagnoza pozycji Unii Europejskiej w globalnym wyścigu o surowce krytyczne i strategiczne, wskazanie głównych barier rozwoju europejskich projektów surowcowych oraz prezentacja dobrych praktyk i instrumentów polityki surowcowej innych państw.
– Przedstawiamy konkretne rekomendacje, które mają pomóc w budowie efektywnej i odpornej na wstrząsy polityki surowcowej UE. Raport adresujemy do decydentów, administracji, sektora surowcowego, instytucji finansowych i badawczych, by pobudzić debatę o roli surowców w transformacji gospodarczej Europy i wskazać konkretne działania niezbędne dla długofalowego bezpieczeństwa surowcowego UE – mówił prof. Ireneusz Dąbrowski – przewodniczący Rady Programowej SET, otwierając konferencję.
Raport Fundacji SET pokazuje, jak kluczowe dla przyszłości Europy są surowce strategiczne i krytyczne, prezentując nie tylko politykę Unii Europejskiej, ale także przykłady USA, NATO czy innych państw oraz wskazując nowe obszary na surowcowej mapie świata – Ukrainę, Grenlandię i Arktykę.
– Ukraina posiada zasoby, które mogą zmienić układ sił na rynku surowców: grafit, beryl, lit, tytan, uran, rudy żelaza oraz pierwiastki ziem rzadkich. To potencjał, który może wzmocnić bezpieczeństwo surowcowe Europy – podkreślił dr Piotr Dziadzio, Członek Rady Programowej Fundacji SET.
– Natomiast Grenlandia dysponuje zasobami pierwiastków ziem rzadkich porównywalnymi do Stanów Zjednoczonych. Złoża Kvanefjeld, Amitsoq i Eqalussiut to projekty, które mogą odegrać kluczową rolę w globalnych łańcuchach dostaw już od 2028 roku – dodał Piotr Dziadzio.
Polska może być filarem surowcowej niezależności Europy. Raport szczegółowo omawia potencjał Polski – miedź, srebro, węgiel koksowy, geotermię. – Polska jest jednym z filarów europejskiej autonomii surowcowej – mamy znaczące zasoby miedzi, srebra, węgla koksowego i doświadczenie przemysłowe. KGHM i JSW to liderzy w europejskim łańcuchu dostaw, odpowiadając za 28% węgla koksowego i 19% miedzi w UE. Ponadto KGHM należy do największych producentów srebra na świecie. Nasze zasoby i kompetencje są kluczowe dla przemysłu stalowego i transformacji energetycznej w Europie – wyliczył Piotr Dziadzio.
Bezpieczeństwo surowcowe to fundament nowoczesnej gospodarki i transformacji energetycznej. Autorzy raportu podkreślają, że dostęp do litu, kobaltu, metali ziem rzadkich, miedzi czy niklu jest warunkiem rozwoju przemysłu obronnego, wysokich technologii, cyfryzacji i energetyki. – USA są w pełni zależne od importu co najmniej 15 surowców krytycznych, z czego 70% metali ziem rzadkich pochodzi z Chin. Japonia, poprzez państwową agencję JOGMEC, od 2004 roku konsekwentnie zarządza strategią surowcową, a Korea Południowa realizuje politykę bezpieczeństwa surowcowego w oparciu o monitoring zagrożeń i strategiczne zapasy 33 surowców krytycznych oraz 10 strategicznych – zaznaczył Mateusz Wodejko, Wiceprezes Zarządu Fundacji SET.
Jak mówił podczas prezentacji Raportu, Tomasz Zdzikot, Przewodniczący Rady Fundacji SET – Analiza polityki surowcowej Unii Europejskiej wskazuje, że od kilkunastu lat prawidłowa jest europejska diagnoza ryzyk i zagrożeń, które dokładnie teraz się materializują. Dużo gorzej jest natomiast na poziomie strategicznej reakcji, to musi się zmienić. Podkreślenia wymagają w tym kontekście także działania Sojuszu Północnoatlantyckiego. W grudniu 2024 roku NATO opublikowało listę 12 surowców krytycznych dla obronności, niezbędnych dla przemysłu obronnego państw sojuszniczych. – Jest to lista surowców, które odgrywają kluczową rolę w produkcji zaawansowanych systemów uzbrojenia, takich jak samoloty bojowe, okręty, pociski czy silniki odrzutowe. Dla przykładu, do wyprodukowania jednego samolotu F35 potrzeba blisko pół tony metali ziem rzadkich, zaś atomowy okręt podwodny to już ponad 4,5 tony tych pierwiastków. Identyfikacja krytycznych surowców obronnych jako pierwszy krok, a następnie zapewnienie bezpieczeństwa ich dostaw, to warunki niezbędne dla utrzymania przewagi technologicznej i gotowości operacyjnej NATO – wskazał Tomasz Zdzikot.
Unia Europejska, mimo ambitnych planów transformacji energetycznej, pozostaje silnie uzależniona od importu surowców krytycznych i metali ziem rzadkich z Afryki i Azji. – Dotychczasowe działania Brukseli w zakresie zapewnienia samowystarczalności surowcowej są powolne, niespójne i często ograniczane przez nadmierną biurokrację. Brak realnych inwestycji w wydobycie, przetwarzanie i recykling w Europie osłabia bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne państw członkowskich. W efekcie transformacja energetyczna może prowadzić nie do niezależności, lecz do nowej formy uzależnienia od zewnętrznych dostawców – podkreślił Wojciech Dąbrowski, Prezes Fundacji SET
Potrzebne są konkretne działania i nowe instrumenty na poziomie UE. Raport rekomenduje m.in. powołanie Europejskiego Funduszu Surowcowego na wzór japońskiego JOGMEC i koreańskiego KOMIR, uproszczenie procedur inwestycyjnych, harmonizację przepisów oraz wsparcie dla innowacji i recyklingu. – Raport Fundacji SET to apel do decydentów: czas na zdecydowane działania. Proponujemy powołanie Europejskiego Funduszu Surowcowego, który – wzorem Japonii czy Korei – będzie realnym wsparciem dla strategicznych inwestycji w sektorze surowcowym. Europa nie może sobie pozwolić na dalszą zwłokę. Nasz raport to nie tylko diagnoza, ale przede wszystkim plan naprawczy. Jeśli nie zaczniemy działać natychmiast, grozi nam utrata konkurencyjności, a nawet bezpieczeństwa gospodarczego. Potrzebujemy wspólnotowej determinacji i odwagi politycznej – dodał Wojciech Dąbrowski.
Brak odwagi i realnego wsparcia dla inwestycji surowcowych w UE grozi przegraną w globalnym wyścigu o surowce. Raport ostrzega, że bez szybkiej zmiany podejścia Europa przegra walkę o przyszłość gospodarczą i technologiczną.
– Unia Europejska nie działa dziś sprawnie w obszarze bezpieczeństwa surowcowego. Brakuje odwagi, rzeczywistego wsparcia i skuteczności. Przedstawię ten raport Komisji Europejskiej jako ostatnie ostrzeżenie przed katastrofą gospodarczą. Jeśli nie zmienimy podejścia, Europa przegra wyścig o przyszłość – powiedziała obecna na prezentacji Raportu Anna Zalewska, europoseł (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy).
Co jeszcze znajduje się w raporcie?
- Diagnoza pozycji UE w globalnym wyścigu o surowce strategiczne.
- Analiza barier technologicznych, regulacyjnych i społecznych dla rozwoju własnych projektów wydobywczych w Europie.
- Przegląd polityk surowcowych Chin, USA, Japonii, Korei, Kanady i Australii.
- Szczegółowe omówienie potencjału Polski.
- Rekomendacje dla UE i państw członkowskich.